wtorek, 1 listopada 2016

Czas podsumowań - październik 2016


Miałem opisać ostatni start na 10 km, ale jakoś nie miałem weny do pisania.

Czas podsumować miesiąc październik.


Kolejny miesiąc przepracowany solidnie. Tylko się cieszyć, że taką regularność udaje się utrzymać i żadne kontuzje się nie przytrafiają. Październik to jeden z aktywniejszych miesięcy w tym roku. Były dwa dłuższe 30 kilometrowe wybiegania, start na 10 km z życiówką. Kilkudniowy wypoczynek nad morzem.Wszystko po to aby już za dwa tygodnie być gotowym na maraton w Palermo. Ten dystans pokonałem jak do tej pory tylko raz, w maju. Zobaczymy, co przyniesie ten bieg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz