czwartek, 26 listopada 2015

Nowe starty = nowy plan treningowy

Sezon powoli się kończy, ja postanowiłem trochę jeszcze mocniej potrenować. Wakacje ze względu na pracę były mało intensywne w bieganiu to teraz trzeba trochę to nadrobić. Z racji, że dysponuje już trochę większą ilością czasu zaczynam z 4 treningami tygodniowo. Plan treningowy zasięgnąłem ze strony bieganie.pl i jest on przygotowujący na starty 5-10 km. W moim rejonie 18 grudnia zaczyna się VII Biegowe GP Zagłębia Miedziowego. Jest to cykl biegów przełajowych, które będą się odbywać w miesiącach grudzień-marzec w kilku miejscach tj. Pielgrzymka, Iwiny, Chocianów, Rui, Złotoryi,Ścinawie, Nowej Soli, Legnicy i Lubinie. Mam zamiar w kilku z nich wystartować. Najbliższe 2 miesiące będą podporządkowane treningom pod te biegi. Potem jak wszystko się uda chwila przerwy i ruszamy z przygotowaniami do maratonu prawdopodobnie Cracovia Maraton :-)

Ostatnio zakupiłem nowe buty o których jeszcze nie wspominałem. Konkretnie to model Nike Lunarglide7. Pierwszy raz korzystam z obuwia firmy nike czy to w bieganiu czy siatkówce nie miałem z nimi do czynienia. Muszę powiedzieć, że po mimo wysokiej ceny buty są bardzo dobre. Dobra amortyzacja, stopa dopasowuje się do buta. Biega się zdecydowanie lepiej niż w Pumach, w których do tej pory biegałem. Polecam wszystkim kto posiada ten typ stopy.

Dodatkowo na 30-te urodziny otrzymałem super prezent bo zegarek suunto ambit 2 S z pasem do mierzenia tętna. Jak do tej pory biegałem z telefonem na brzuchu i dodatkowo ze zwykłym zegarkiem ze stoperem. Muszę przyznać, że teraz po dwóch biegach z nowym zegarkiem widzę różnicę. Mam możliwość kontroli tempa biegu i wielu różnych innych danych. Do tej pory biegałem można powiedzieć na czuja, bez kontroli tempa itd. Myślę, że dzięki zegarku, treningi będą efektywniejsze.


W najbliższą sobotę mały sprawdzian biegowy w parkrun Lubin.


czwartek, 12 listopada 2015

Bieg Niepodległości Legnica

Na starcie stanęło 361 zawodników, którzy mieli do pokonania 5200 m. Dystans trochę krótszy w porównaniu do ostatnich startów. Bardzo fajnie przygotowany bieg z pochodniami na trasie które oświetlały pętle, który były do pokonania ulicami Legnicy. Pogoda także dopisała, trochę wiało ale ogólnie było ciepło. Do biegu przystąpiłem praktycznie z marszu bo miałem małe opóźnienie i w Legnicy byłem 15 min przed startem. Szybka rozgrzewka i czas ruszać na linię mety. Bieg szybko zleciał za bardzo nie ma co się rozpisywać, tempo dość mocne. Końcowy rezultat 23:14 co dało 94 miejsce. To jeden z ostatnich startów w tym roku. Trochę przerwy od startów, szykuje się do Biegowe GP Zagłębia Miedziowego.


Powoli czas planować starty na 2016 o czym będę sukcesywnie informował.

niedziela, 8 listopada 2015

Deszczowy półmaraton w Świdnicy

W pochmurny i deszczowy dzień na liczącej nieco ponad 21 kilometrów trasie stanęło 1200 zawodników z Polski, Kenii, Niemiec, Ukrainy, Hiszpanii, Francji, Węgier i Norwegii. Jeśli startują Kenijczycy to dość łatwo wskazać zwycięzców i tak w pierwszej 10 było ich aż 7!!! Dobrze mówił kolega przed startem trzymaj się czarnych zrobisz życiówkę :-) Zapisałem się na czas poniżej 1:50:00 wydawało mi się, że tak też stanąłem na starcie, jednak po pierwszych kilometrach zorientowałem się, że coś było nie tak... - bo jak się okazało byłem w tej szybszej grupie. Początek, jak dla mnie był trochę za szybki - po 5 km 25:55 min (5:11 na km). Jeszcze teraz nie jestem gotowy na poprawę wyniku z Wrocławia bo na przygotowania poświeciłem niecały miesiąc. W kolejnych kilometrach musiałem lekko zwolnić, wciąż szukając biegaczy z balonikami z czasem 1:50:00. Na ok 9 km doczekałem się i przegonili mnie playmakerzy, postanowiłem utrzymać im kroku. Mijamy 10 km i wynik 52:37 min także tempo w granicach 1:50:00 na mecie. Udało mi się dotrzymać kroku tak do ok 12 km, potem musiałem biegnąć swoim tempem. 12-13km to także lekki kryzys i złe wspomnienia z Legnicy wróciły, że będzie podobnie, jednak udało się to przetrwać i pokonywać kolejne kilometry. Po 15 km wynik 1:20:21 i czułem się dość dobrze myślałem zostało już tylko 6 km. Ostatnie kilometry mijały dość szybko i w końcu upragniony 21 km, ostatnie metry i mamy metę. Wynik 1:53:25 do najlepszego wyniku jeszcze trochę brakuje ale duża poprawa w porównaniu do biegu w Legnicy bo ok 8min. Bieg zaliczam do udanych na poprawę wyników przyjdzie czas po odpowiednim przygotowaniu.

Ostatnie metry






Najbliższy start w Legnicy w Biegu Niepodległości na 5 km.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Kilka dni do startu w Świdnicy

Już w sobotę 3 start w półmaratonie. Ostatni mocny akcent w tym sezonie, jeszcze tylko bieg Niepodległości w Legnicy i lekkie roztrenowanie. Obecne dwa tygodnie przygotowań muszę zaliczyć do udanych.

Wraca regularność i zamierzone kilometry


Teraz tydzień przed startem trochę luźniejszy, jutro trochę przyśpieszeń, czwartek spokojne 5 km i sobota start.

1 edycja biegu i cieszy się dużym zainteresowaniem 1200 startujących.

Powalczymy aby złamać 2 godziny, przy obecnym przygotowaniu to będzie adekwatny wynik.