czwartek, 2 czerwca 2016

Czas podsumowań - Maj 2016


Tak w liczbach prezentuje się miesiąc maj. Kilometraż trochę mniejszy ale musiałem trochę się zregenerować po maratonie. Dwa tygodnie dochodziłem do siebie po tym wyczerpującym biegu. Bardzo ciężko było się zmobilizować do wyjścia na trening. Wszystkie przygotowania były podporządkowane pod majowy maraton.  Maj 2016 będę wspominał jeszcze długo, stałem się maratończykiem. Jestem bardzo zadowolony, że pierwsza część sezonu wypadła bardzo pozytywnie. Ten miesiąc zamyka pierwszy etap moich przygotowań w tym roku.

Plany na dalsze miesiące opisze w kolejnym wpisie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz